1 marca 2018 r. o godz. 17:00 w Ratuszu Głównego Miasta Gdańska w ramach spotkań z cyklu Czwartki w Muzeum Gdańska odbędzie się promocja książki o historii Chełma. 375-stronnicowa publikacja to pierwszy tom wydany pod szyldem serii Historie Gdańskich Dzielnic, którą będzie można zakupić w promocyjnej cenie 39 zł. Od 2 marca br. książkę będzie można zakupić w Oddziałach Muzeum Gdańska w cenie 47 zł.
Chełm to obecnie najludniejsza dzielnica Gdańska. Mieszka tu blisko 50 tys. gdańszczanek i gdańszczan. Na przestrzeni wieków, z niewielkiej podmiejskiej wsi wchodzącej w skład dóbr biskupów włocławskich urosła po 1793 r. do rangi miasta liczącego blisko 10 tys. mieszkańców z własnym samorządem. Wszystko zmieniły wojny napoleońskie i oblężenia Gdańska w 1807 i 1813 r. Tętniące życiem uliczki opustoszały, a domy i budynki użyteczności publicznej zaczęły popadać w ruinę. W 1814 r. młode miasto zostało administracyjnie włączone do Gdańska. Rozwój nowej dzielnicy rozpoczął się dopiero w 1934 r., wraz z budową bloków oraz domów dwurodzinnych. Największe zmiany w charakterze zabudowy miały miejsce w latach 80. XX w. i realizowane są do dziś. 30 lat temu budowano nie tylko nowe bloki mieszkalne, ale także sieć komunikacyjną.
Tożsamość Chełma na 375 stronach
Nowa publikacja Muzeum przeznaczona jest dla pasjonatów historii Gdańska niezależnie od wykształcenia, w tym zwłaszcza mieszkańców dzielnicy ciekawych znaczenia i historii miejsc, które ponad 50 tys. osób mija każdego dnia w drodze na zakupy, w tramwaju, czy podczas spacerów.
Chełm to także jedna z najstarszych dzielnic naszego miasta. Być może miała ona dużo większe znaczenie dla rozwoju wczesnośredniowiecznego kompleksu osadniczego nad Motławą niż się powszechnie przyjmuje. Paradoksalnie na jej temat w powojennych czasach nie powstała jakakolwiek praca naukowa.
- Publikację o dziejach Chełmu i sąsiednich podjednostek administracyjnych, np. Biskupiej Górki i Orunii rozpoczynają wyniki badań Profesora Klemensa Bruskiego. Z dużą dozą prawdopodobieństwa pozwalają stwierdzić, że dzieje osadnictwa na Chełmie wykraczają znacznie poza rok 1277, kiedy to po raz pierwszy Chełm jest odnotowany w przywileju księcia pomorskiego Mściwoja II. Czy to właśnie na terenie tej dzielnicy znajdowało się najstarsze centrum administracyjne Gdańska? Jak tymi terenami zarządzali biskupi włocławscy i gdzie znajdował się ich dwór? Co na temat zmian przestrzennych mówią dawne, archiwalne mapy i plany? To niektóre z interesujących tematów, poprzez które możemy odkryć Chełm na nowo – mówi dr Janusz Dargacz, członek komitetu redakcyjnego publikacji „Historie Gdańskich Dzielnic”.
Ceramika z Chełmu w Europie
Od końca XVI w. na Chełmie rozkwitła produkcja ceramiki, w czym niemałą zasługę miały lokalne pokłady gliny wydobywane jeszcze w średniowieczu, o czym mówią skargi na miejscowego sołtysa. Chełmscy zdunowie skutecznie konkurowali z dawnymi gdańszczanami. Ich produkcja może i nie była najwyższej próby, ale początkowe braki w tej dziedzinie nadrabiali preferencyjnymi cenami. Ceramika, zdobione elementy, czy nawet dekoracje pieców trafiały nie tylko do domów mieszczan, ale także kościołów i na wschód – na tereny Rosji.
- Pewnym paradoksem dziejów jest to, że zróżnicowana i prowadzona przez liczne warsztaty produkcja nie została odkryta i potwierdzona przez archeologów. Możemy tylko domyślać się, gdzie znajdowały się dawne wyrobiska, z których pozyskiwano glinę, ale nie jesteśmy w stanie zlokalizować położenia dawnych manufaktur. Wskazówki dają prace Prof. Zofii Maciakowskiej oraz dr Barbary Pospiesznej i dr. Mirosława Marcinkowskiego – kontynuuje Janusz Dargacz.
Katolicka enklawa w cieniu „wschodniej plagi”
Rozwojowi produkcji rzemieślniczej towarzyszył rozwój sieci osadniczej ograniczonej przez wybudowane przez gdańszczan fortyfikacje na terenie Biskupiej Górki. Te korzystne zmiany zapoczątkowała… ingerencja protestanckiego Gdańska w dobra katolickiego biskupa. Wybudowanie na początku XVII w. fortyfikacji na Biskupiej Górce poprzedzone zniszczeniami wsi Chełm (w 1576 r.) wymusiło na biskupach włocławskich, dysponentach tych ziem, poszukiwania rozwiązań, które pozwoliłyby zasilić skarb biskupi. Po przejęciu tych dóbr przez kapitułę były one kontynuowane. Efektem tych starań była lokacja nowej wsi zwanej Bischofstal, czyli Biskupiej Doliny. Poza zwiększeniem dochodów osada miała stanowić oparcie dla przyszłych działań zmierzających do rekatolicyzacji mieszkańców „wschodniej plagi”, jak wówczas na Chełmie nazywano Gdańsk.
Sytuacja religijna w nowożytnej Rzeczpospolitej była skomplikowana. Tolerancja religijna i wolność wyznania nie potrafiły zatrzeć różnic i wzajemnej niechęci pomiędzy protestantami a katolikami. Protestanckie władze Gdańska zakazywały działalności katolickich zgromadzeń zakonnych i bynajmniej nie chodziło tu wyłącznie o kwestie związane z pozyskiwaniem jałmużny przez zakony na terenie miasta. Obawiano się, że poprzez tę działalność pospólstwo gdańskie powróci na łono kościoła katolickiego. Z drugiej strony w katolickim Chełmie wydawano zakazy zakładania szkół dla protestantów. Pomimo tych różnić nie dochodziło do jakichś większych ekscesów i obie strony koegzystowały obok siebie w jednej, wspólnej przestrzeni.
Mniej więcej w początkach XVIII w. na Chełmie osiedlają się żydzi, którzy za możliwość przebywania w dobrach kapituły płacili szereg opłat, w tym tzw. „list żelazny” i opłaty za ziemię, na której znajdował się kirkut. Dzieje ich społeczności również ujęto na kartach publikacji o historii dzielnicy.